Pierwsze wycieczki w terenie już za
Tobą i coś nie gra? Na asfalcie i twardym podłożu czujesz się
już na rolkach terenowych Skike pewnie, ale w terenie gubisz rytm i
co jakiś czas się potykasz? Nic w tym dziwnego, ponieważ jazda po
korzeniach, kamieniach i grząskim piasku to zupełnie nowe
wyzwanie. Swobodne przemieszczanie się na rolkach terenowych po
lesie, polnych drogach czy wąskich ścieżkach wymaga nieco innych
umiejętności niż poruszanie się po gładkich parkowych alejkach.
Jedno mogę jednak zagwarantować – naprawdę warto na początku
trochę się pomęczyć, żeby osiągnąć prawdziwą wolność na
rolkach terenowych i jechać nie tam, gdzie można, ale tam gdzie nas
oczy poniosą.
Przygotowałem garść porad, które
wydają mi się być kluczem do przyjemnej, płynnej i w miarę
efektywnej jazdy w terenie. Nie są to ścisłe wytyczne odnośnie
techniki, ale raczej wskazówki, które mają pomóc w śmielszym i
pewniejszym przemierzaniu kolejnych bezdroży przez osoby, które na
asfalcie radzą sobie już całkiem dobrze.
Dlaczego nauka jazdy w terenie na
rolkach typu Skike to ciągłe potknięcia?
To pytanie, które często będziesz sobie zadawać podczas przemierzania bezdroży. A konkretnie za każdym razem kiedy rolkę przytrzyma korzeń, kamień czy grząski piach, a Ty niemal nie spotkasz się z ziemią. Odpowiedź wydaje się banalna – to wszystko kwestia zachowania równowagi. Tak naprawdę chodzi tylko o nią. O ile utrzymanie prawidłowej postawy na gładkim asfalcie, gdzie wszystkie ruchy są płynne, jest stosunkowo łatwe, o tyle na nierównych ścieżkach to już zupełnie inna bajka. Co w dużym stopniu wpływa na równowagę? Przede wszystkim odpowiednia postawa. To co pierwsze rzuca się w oczy u wszystkich osób, które mają problemy z jazdą w terenie, to wyprostowane kolana i postawa niemal „na baczność”. Tymczasem sytuacja na jadących rolkach cały czas się zmienia i aby zachować równowagę należy ją dynamicznie utrzymywać. Jeśli mocniej ugniesz nogi nie tylko będziesz bliżej ziemi w trakcie upadku, ale przede wszystkim możesz szybciej zareagować na pochylenie rolki czy jej nagłe stanięcie.
To całkiem naturalne – po niestabilnym podłożu przejdziesz
pieszo pewniej na ugiętych nogach, niż na całkiem wyprostowanych.
Tak samo postępuj podczas nauki jazdy w terenie na Skike – im
trudniejszy teren tym bardziej je ugnij. Sam czasami łapię się na
tym, że jadę na zbyt wyprostowanych nogach. Najczęściej
przypomina mi o tym nagła utrata stabilności, po której szybko
wracam do pozycji na mocniej ugiętych nogach. Dobrym sposobem na
sprawdzenie jaką postawę przyjmujemy podczas jazdy na rolkach
terenowych jest poproszenie o sfilmowanie naszego przejazdu przez
osobę towarzyszącą. Oglądając taki film możemy się mocno
zdziwić, jak bardzo nasze wyobrażenia odbiegają od rzeczywistości.
Ostatecznie jednak pozwoli to na znaczną poprawę techniki
przemieszczania się po bezdrożach.
Nauka odepchnięcia na Skike i innych
rolkach terenowych na sypkim podłożu
Ugięte nogi pomogą również w zniwelowaniu wszystkich niedoskonałości podłoża po którym się przemieszczamy. Jadąc leśną drogą cały czas będziemy przejeżdżać dziury i koleiny. Tylko lekko ugięte nogi gwarantują odpowiednie „wyłapywanie” takich nierówności. My będziemy przesuwać się płynnie do przodu, podczas gdy nasze nogi będą intensywnie pracować niczym amortyzatory w samochodzie. Również każde odepchnięcie w terenie różni się od tego znanego z asfaltu. Rolka może się bowiem łatwo poślizgnąć na piasku czy błocie. W czasie jazdy trzeba zachować szczególną ostrożność i być przygotowanym na nagły uślizg.
Często kiedy jadę po
wilgotnych kamieniach czy mokrych liściach świadomie nie
wykorzystuję całej siły nóg do odepchnięcia się rolką, aby ta
nie odjechała niespodziewanie na bok. Wtedy po prostu jeszcze
intensywniej pracuję kijami, aby utrzymać rozsądną prędkość.
Na szczęście na terenowych ścieżkach i drogach kije trzymają
znacznie lepiej niż na asfalcie i praktycznie nie ma mowy o ich
przypadkowym uślizgu.
Prowadzenie rolek Skike w terenie –
kiedy nie wiesz co przed Tobą
W czasie jazdy po asfalcie, kiedy przestajesz odpychać się na nogami na boki, rolki naturalnie układają się równolegle, jadąc idealnie obok siebie. W terenie takie ustawienie często nie zdaje egzaminu z prostego powodu. Przestajemy się odpychać na boki najczęściej na trudniejszych fragmentach drogi, które chcemy bezpiecznie przejechać lub przepchać tylko z pomocą kijów. W takim terenie, kiedy tylko jedna z rolek trafi na szyszkę, dziurę, czy zahaczy o wystający krzak, szybko tracimy równowagę. Dlatego warto nauczyć się jazdy z jedną rolką wysuniętą nieco do przodu (z telemarkiem). Tak naprawdę wystarczy przesunięcie o około pół rolki. Już taka drobna zmiana zapewni nam znacznie większą stabilność, zarówno do przodu, jak i do tyłu.
Dwie rolki przesunięte względem siebie tworzą dłuższą platformę, która oferuje stabilniejsze podparcie. W zasadzie taką postawę przyjmuję zawsze na zjazdach, a także wtedy kiedy pokonuję ścieżkę, na której przeczuwam kłopoty – korzenie, kamienie i ukryte dziury. To także idealne rozwiązanie kiedy wjedziemy na zacieniony fragment ścieżki i chwilowo nie widzimy dokładnie po jakim podłożu będziemy się za chwilę poruszać.
Większość
osób posiada nogę dominującą, która instynktownie będzie się
wysuwać na prowadzenie. Warto jednak poświęcić nieco czasu i
potrenować jeżdżenie również drugą nogą do przodu. W terenie
wygrywa zawsze ten, kto umie lepiej przystosować się do
zmieniającej się cały czas ścieżki. Poza tym jazda z
naprzemiennie wysuniętą do przodu prawą i lewą nogą przyda się
w kolejnych manewrach, które opiszę w dalszej części artykułu.
Odpowiednie obciążenie rolek
terenowych na trudnym podłożu
Kiedy jeździmy po asfalcie zazwyczaj
równomiernie dociskamy rolkę do podłoża opierając się na całej
stopie. Podczas jazdy po szutrach, kiedy odpychamy się krokiem
dowolnym (na boki) również staramy się w miarę równomiernie
obciążać całą długość stopy, aby zminimalizować uślizg
kółek na piasku i kamieniach. Zabawa z odpowiednim dociążaniem
rolek zaczyna się w momencie, kiedy musimy szybko przejechać lub
przepchać się na kijach przez większe kamienie, korzenie czy
grząski piasek na dwóch rolkach. Wtedy najlepiej jest maksymalnie
przenieść ciężar ciała na tył rolek, aby przednie koła mogły
się łatwiej przetoczyć po przeszkodzie. Konieczne jest więc
przeniesienie ciężaru ciała w na piętę. Jeśli taki rozkład
nacisku połączymy dodatkowo z telemarkiem (jedna noga nieco z
przodu) to gwarantuję, że przejedziemy przez większość
przeszkód, a nauka jazdy na Skike w terenie stanie się po prostu
przyjemniejsza. Odpowiednie dociążenie rolek to ogromna różnica
na miękkim podłożu, kiedy nie zakopiemy się od razu w piachu, ale
płynnie przez niego przejedziemy. Nie oczekujmy jednak cudów -
jeśli wyjedziemy na plażę, czy będziemy chcieli przejechać
korzeń, który jest prawie tak duży jak nasze kółka, to
najprawdopodobniej i tak staniemy.
Garby, korzenie, pnie – nauka
pokonywania na rolkach terenowych typu Skike
Wspomniany powyżej sposób z jazdą „w telemarku” ma jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę. Pozwoli nam pokonać przeszkody, których w zwyczajny sposób nie da się przejechać. W momencie kiedy przednią rolką najedziemy na przeszkodę wystarczy szybko wyprzedzić ją drugą nogą i kontynuować na niej jazdę. Wygląda to trochę tak, jak byśmy wykonali krok i jechali dalej z drugą nogą na prowadzeniu.
To bardzo skuteczne rozwiązanie przy umiarkowanych prędkościach, kiedy spodziewamy się nagłego zatrzymanie jednej rolki na przeszkodzie. Sposób ten można z powodzeniem wykorzystać do pokonywania krawężników, kłód i innych przeszkód. Najłatwiej taki krok jest wykonać na rolkach z ruchomą piętą, kiedy możemy ją oderwać od rolki. W rolkach terenowych w których pięta jest na stałe trzymana przy rolce jest to nieco trudniejsze, ale również możliwe do wykonania.
A co zrobić przy większych prędkościach,
kiedy nie chcemy się zatrzymywać się na przeszkodzie? Wtedy musimy
odpowiednio rozłożyć nacisk na rolki. Obciążamy mocniej tylną
rolkę, a przednią prowadzimy tylko lekko po ziemi w zasadzie niemal
„przenosząc” ją nad przeszkodą. Kiedy tylko znajdzie się za
nią przenosimy płynnie ciężar ciała przednią rolkę, aby tylna
mogła równie bezproblemowo przetoczyć się nad przeszkodą lub po
niej prześliznąć. Wymaga to bardzo dobrego wyczucia rolek i
prędkości, jednak pozwala na bardzo szybkie pokonywanie przeszkód.
Czy warto nauczyć się skakania na
rolkach terenowych Skike?
Czasami zdarza się, że na ścieżce natkniemy się na niespodziewaną wyrwę w asfalcie, odwodnienie w poprzek drogi, czy po prostu zwalone drzewko. Jeśli wiemy, że w żaden inny sposób go nie pokonamy, często jedynym wyjściem może się okazać skok. Warto przećwiczyć ten element wcześniej, aby każdy skok wykonany w terenie był możliwie bezpieczny. Jeśli decydujesz się skakać, to musisz mieć pewność, że bezpiecznie wylądujesz. Jako, że niezbyt lubię odrywać się od podłoża, nie podam gotowego przepisu na oddanie idealnego skoku. Czasami wybijam się z dwóch nóg, czasami z jednej. Często wspomagam się kijami, wbijając je nieco przed rolkami i dodatkowo odpychając się podczas wyskoku. Trzeba jednak przy tym szczególnie uważać, aby kije wbijać możliwie po bokach, żeby nie nadziać się na nie przypadkiem w razie nieudanego skoku.
Nie odkryłem jeszcze jednego
niezawodnego sposobu wykonania udanego skoku, dlatego nie będę
przekonywał do żadnego z nich. Najlepiej poeksperymentować we
własnym zakresie. Z pewnością warto jednak przetestować przy
lądowaniu wykrok na jedną z nóg. Ta sprawdzona postawa terenowa
zapewni nam bardzo dobrą równowagę.
Jak mniej męczyć się podczas jazdy w
terenie na rolkach terenowych?
Kiedy nauka jazdy na Skike w terenie jest już dość zaawansowana, czas podkręcić nieco tempo naszych przejazdów. Jak tego dokonać bez potrzeby poprawy kondycji? To proste - wykorzystaj każdą, nawet najmniejszą pochyłość terenu żeby nabrać dodatkowego rozpędu. Każda dziura czy koleina na polnej drodze daje możliwość krótkiego „zjazdu z górki”. Po prostu należy celować ze stawianiem rolki zawsze na szczycie i zjeżdżać taki kawałek, na jaki pozwala nam zagłębienie. Doskonałym terenem do ćwiczeń są dobrze ubite drogi z dużymi dziurami wyjeżdżonymi przez samochody. Wystarczy po kolei wjeżdżać w kolejne z nich, za każdym razem zmieniają nogę. Wyczucie odpowiedniego rytmu zabierze z pewnością trochę czasu, ale pozwoli niemal bez wysiłku nabrać dodatkowej prędkości.
Wykorzystywanie
wzniesień doskonale sprawdza się też na leśnych i polnych
drogach, gdzie dwa ślady wyjeżdżone przez samochody są nieco
niżej, a pośrodku biegnie podwyższony pas trawy lub ubitego
piasku. Wystarczy jechać nad nim i tak prowadzić rolki, aby
zjeżdżały z niego z prawej i lewej strony. W ten sposób zawsze
mamy z górki, a rolki niemal same będą jechały. Jedynym
ograniczeniem pozostaje przyczepność opon i to, aby podłoże nie
było zbyt miękkie.
Rolki terenowe na kołach 150 mm i 200
mmm – jaki wpływ na naukę jazdy w terenie na Skike ma wielkość
koła w rolkach?
Obecnie na rynku dostępne są dwa standardy wielkości kół do rolek terenowych. Nie ma co ukrywać, że jest między nimi ogromna różnica. Kiedyś wszyscy jeździli na kołach 150 mm, ponieważ inny sprzęt był ciężko dostępny. Wtedy wjazd na leśne i polne drogi był bardzo utrudniony. Oczywiście nie był niemożliwy, jednak wymagał znacznie lepszej techniki, a także bardzo dobrej kondycji. Małe kółka łatwiej zapadają się w piasku i dają znacznie większy opór toczenia.
Wszystkim osobom,
które zamierzają dużo jeździć w trudnym terenie polecam od razu
zaczęcie nauki na dużych kołach 200 mm. Nauka jazdy w terenie na
rolkach Skike V9 Fire 200 mm czy SRB XRS to możliwość szybszego
opanowania trudnych ścieżek. Jeśli posiadasz już rolki na kołach
150 mm nie zrażaj się. Większość osób, która jeździ dziś na
Skike, właśnie od takich kół zaczynała swoją przygodę z tą
aktywnością i dawała radę w terenie. Po prostu pomyśl o tym, że
jak opanujesz jazdę na małych kołach w terenie, to na 200 mm
będzie już tylko znacznie łatwiej i szybciej.
Ćwiczenia równowagi to bardziej
efektywna nauka jazdy na Skike
W powyższym artykule skupiłem się głównie na elementach, które można poprawić w czasie jazdy na rolkach terenowych. Oczywiście są całe zestawy ćwiczeń, które pozwolą poprawić naszą koordynację oraz równowagę, co na pewno przełoży się na lepszą efektywność nauki jazdy na Skike i innych rolkach terenowych w terenie. To jednak rozległy temat na zupełnie osobny artykuł. Jeśli nie masz czasu na dodatkowe ćwiczenia, ponieważ ledwo starcza Ci go na wieczorne wypady na Skike, to staraj się trenować różne elementy w czasie wycieczek. Zróżnicowana trasa o zmiennym podłożu i z przeszkodami po drodze pozwoli trenować równowagę i inne elementy jazdy w czasie każdego wyjazdu.
Jeśli nadal czujesz niedosyt i przedkładasz lekcje na żywo nad tekst i zdjęcia, zapraszam do kontaktu i spotkania na Górnym Śląsku, gdzie z chęcią pomogę w nauce jazdy w terenie na Skike. Dysponujemy całkiem sporą ilością prawdziwie terenowych tras na rolki terenowe w okolicach Chorzowa czy Katowic, na których można doskonalić umiejętności jazdy w terenie.