Rolki Skike V9 Fire 200 mm to pierwszy
model tej marki jaki pojawił się na kołach o średnicy 200 mm. Czy
było to dobre posunięcie ze strony producenta, czy też większe
koła to tylko zabieg marketingowy? Czy warto wybrać te rolki już
na samym początku przygody z tym sportem, czy też jest to raczej
model dla najbardziej zaawansowanych miłośników rolek terenowych?
Na te i wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w poniższym
tekście.
Dlaczego tekst o Skike V9 Fire 200 mm
pojawia się na naszej stronie po teście Skike V9 Tour 200 mm, które
miały przecież swoją premierę później od wersji Fire? Wynika to
po prostu z mojego objeżdżenia obydwu modeli. Wcześnie zacząłem
jeździć na Skike V9 Tour i przez długi czas używałem tylko tego
modelu. W ostatnim okresie postanowiłem jednak dać szansę modelowi
Fire i sprawdzić, jak rolki zachowują się w terenie i czy jazda na
nich daje taką samą frajdę, jak jazda na Skike V9 Tour. O
wynikach tych testów przeczytacie w poniższych akapitach.
Obecnie decydując się na zakup rolek terenowych Skike V9 Fire
200 mm wybierzesz jedną z najtańszych opcji w kategorii rolek z kołami o
średnicy 200 mm. Jakby tego było mało, to równocześnie jedna z
najbardziej zaawansowanych technologicznie konstrukcji. Nowa seria
rolek opatrzonych symbolem V9 została bowiem opracowana zupełnie od
podstaw.
Konstrukcja rolek terenowych Skike V9
Fire 200 mm
W modelu tym wyraźnie widać, że postawiono na maksymalne ograniczenie wagi. Większość elementów wydaje się dość cienka, wręcz ażurowa. Ramę wykonano z dwóch profili zakończonych przekręcanymi wspornikami na koła. Pomiędzy profilami umieszczono metalowe łączniki, które zapewniają konstrukcji odpowiednią sztywność.
Element trzymający nogę
przykręcany jest za pomocą wsporników z tworzywa. Z tego samego
tworzywa wykonano szkielet trzymający nogę. Materiał zastosowany
do jego wykonania jest bardzo mocny i nie mam zastrzeżeń do jego
wytrzymałości. Podczas licznych wyjazdów w ciężkim terenie nie
zaliczyłem do tej pory żadnej awarii. Jedynym zarzutem może być
to, że jego powierzchnia jest matowa, przez co dość łatwo
„chwyta” kurz i błoto.
Ruchoma pięta w rolkach Skike V9 Fire
200 mm
Uchylna pięta to element, któremu
warto poświęcić osobny akapit, bo to właśnie dzięki niemu rolki
zachowują wysoką wszechstronność. Dzięki zawiasom umieszczonym
po bokach, tylna część stopy może się odchylać od rolki w
trakcie odepchnięcia. Dzięki temu poruszanie się na nich jest
bardziej zbliżone do kroku znanego z nart biegowych. Całość
świetnie spisuje się przy kroku łyżwowym (przy odpychaniu się
„na boki”). Zawias pozwala oderwać piętę, a przez to
odpowiednio wydłużyć odepchnięcie.
Ruchoma pięta jest także niezbędna,
żeby w ogóle próbować jazdy krokiem klasycznym. Na rolkach
terenowych Skike V9 Fire 200 mm krok klasyczny jest jak najbardziej
do wykonania. Przy bardzo krótkim kroku, np. podczas spokojnego
podchodzenia pod górę, można spokojnie przemieszczać się
klasykiem bez odrywania kół od podłoża. Jeśli chcemy nieco
przyspieszyć, to przy dłuższym wykroku przedni rzep zapięty na
stopie sprawia, że tylne kółko mocno się podnosi. Jak najbardziej
da się szybciej przemieszczać klasykiem, jednak wymaga to doświadczenia w
kontrolowaniu rolek, żeby cały czas utrzymywały odpowiedni
kierunek jazdy.
Producenci Skike V9 Fire 200 mm wzięli
też pod uwagę potrzeby początkujących użytkowników rolek
terenowych, którzy często przesiadają się na nie z łyżworolek.
Tam pięta jest unieruchomiona, więc przesiadka na ruchomą tylną
część w rolkach terenowych często sprawia problemy. W zestawie z
modele Fire umieszczono więc dodatkowy wspornik ramy, po
przykręceniu którego można całkowicie unieruchomić tylną część.
To świetne rozwiązanie na parę pierwszych jazd dla wszystkich,
którym brakuje na rolkach stabilności. Kiedy tylko przyzwyczaimy
się do poruszania na rolkach terenowych możemy szybko usunąć to
mocowanie.
O czym warto wspomnieć w teście
rolek terenowych Skike V9 Fire 200 mm?
Łożyska zastosowanie w rolkach
świetnie sprawdzają się w terenie i do tej pory nie zauważyłem
żeby błoto, piasek czy kurz miały na nie jakikolwiek negatywny
wpływ. Fabryczne uszczelnienia skutecznie chronią przed dostawaniem
się brudu do środka, choć muszę przyznać, ze staram się unikać
jazdy w czasie ulewnych deszczy. Świetnie spisują się też łożyska
jednokierunkowe zastosowane w przednich kołach. Blokują się bardzo
pewnie, przez co podchodzenie nawet pod strome wzniesienia nie
sprawia problemu.
Warto zauważyć, że w rolkach
terenowych Skike V9 Fire 200 mm wykorzystano niezbyt popularne, ale
coraz częściej wykorzystywane w wielu sprzętach śruby Torx
(gwiazdkowe). Osobiście bardziej jestem przyzwyczajony do
tradycyjnych imbusów, jednak w tym przypadku producent dostarcza
wszystkie niezbędne klucze w zestawie, dzięki czemu niezbędną
regulację i sprawdzenie śrub możemy dokonać zaraz po wyjęciu
rolek z pudełka. Klucze świetnie sprawdzą się też na dłuższych
wyjazdach.
Przy okazji omawiania konstrukcji rolek
warto wspomnieć też o tym, że Skike zapewnia w swojej ofercie
niemal wszystkie elementy zapasowe. Jeśli tylko potrzebujemy, możemy
dokupić konkretny element, zamiast wymiany całej rolki.
Potrzebujesz nowe ośki do kół, łożyska, wspornika, czy szyny,
ponieważ stare zużyły się po setkach pokonanych kilometrów? Nie
ma problemu, części zamienne znajdziesz u dystrybutorów Skike.
Test rolek terenowych Skike V9 Fire 200 mm – bogate możliwości regulacji
Konstrukcja tego modelu daje wiele
możliwości dostosowania poszczególnych elementów do potrzeb
każdego użytkownika. Najbardziej podstawową regulacją jest
oczywiście możliwości dopasowania hamulców do potrzeb
użytkownika. W obecnych wersjach rolek Skike V9 Fire 200 mm
ustawienie wysokości hamulca jest niezwykle wygodne i można go
dokonać w kilka sekund, nie zdejmując nawet rolek. Takie
rozwiązanie sprawia, że ustawienie hamulców można dobrać w
czasie jazdy próbnej. Dodatkowo możliwe jest dostosowanie
pochylenia klocka hamulcowego do opony. Jest to już nieco
trudniejsze, gdyż wymaga użycia kluczy, ale szczerze mówiąc
rzadko kiedy jest to potrzebne. Zazwyczaj fabryczne ustawienie jest
całkiem dobre.
Kolejnym ważnym elementem jest
możliwość dopasowania pochylenie rolek na prawo i lewo. Odbywa się
to poprzez przesunięcie mocowania obejmy łydki. Jest ona na szybko
zamykacz, dzięki czemu regulację możemy wykonać bez zdejmowania
rolek. Pozwala ona dopasować rolki zależnie od kształtu naszych
nóg. Na rolkach odnajdą się zarówno osoby z nogami w kształci V
jak i X. Kolejnym elementem do regulacji jest zapiętek. Można go
odsunąć do tyłu lub przysunąć do przodu, tak aby w zależności
od wielkości buta rolki zapewniały wysoki komfort odepchnięcia.
Zmiana ustawień testowanych rolek
terenowych Skike V9 Fire 200 mm dotyczy również kół. Wsporniki
posiadają dodatkowe otwory, dzięki którym możemy zdecydować, na
jakiej wysokości mają być osadzone koła, co przełoży się na
odległość szyny od podłoża. Jeśli rolka będzie bliżej ziemi,
zapewni większą stabilność, jeśli wyżej, będzie dysponowała
większym prześwitem, co przełoży się na lepsze właściwości
terenowe.
Ostatnim elementem do regulacji są
zapięcia pasków z rzepami. Są one wpinane do rolek na specjalne
bolce. Dodatkowe miejsca na wpięcie pasków w przegubie oraz
możliwość przekręcanie jednych bolców dają nam możliwość
pobawienia się ustawieniem pasków i takie dobranie ich ułożenia,
aby całość zapewniała maksymalny komfort.
Praktyczne testy Skike V9 Fire 200 mm –
czyli jazda
Charakterystycznym elementem rolek jest szkielet trzymający nogę wykonany z tworzywa. Jest ono nieco bardziej elastyczne niż podobne konstrukcje wykonane z metalu. Przez to na początku można mieć wrażenie, że rolka nieco „pływa na boki”, a my mamy nieco mniejszą kontrolę nad pochyleniem rolki na prawo i lewo w trakcie jazdy. Po pierwszych kilometrach uczucie to jednak mija i jeździ się już całkiem komfortowe. Nawet na wąskich leśnych ścieżkach czy po kamienistych drogach, na których odpowiednia kontrola rolek jest kluczowa, możemy się na nich poruszać pewnie.
Szczerze mówiąc wrażenie stabilności rolki jest
nawet nieco lepsze niż w przypadku modelu Tour, co mogą docenić
osoby mające pierwszy kontakt z rolkami terenowymi.
Styl łyżwowy w rolkach Skike V9 Fire 200 mm
Jazda stylem łyżwowym należy do
bardzo przyjemnych. Duże i szeroki kółka zapewniają dobre
podparcie w trakcie dłuższej jazdy na jednej rolce. Ponadto świetne
toczenie pozwala na podejmowanie pierwszych prób jazdy krokiem
łyżwowym w terenie. Z początku na pewno warto próbować gładkich
szutrów. Doświadczeni miłośnicy przemieszczania się w terenie
poradzą sobie z krokiem łyżwowym nawet na polnych i leśnych
drogach o gorszej nawierzchni. Z pewnością pomagają w tym opony,
których głęboki bieżnik po bokach zapewnia przyczepność w
czasie odepchnięcia. Ruchoma pięta pozwala na płynną pracę nogi
i wybicie z przedniej części stopy, co przekłada się na wysoką
efektywność przemieszczania tym stylem.
Test stylu klasycznego na rolkach
terenowych Skike V9 Fire
Z początku podchodziłem do kroku
klasycznego na tych rolkach nieco sceptycznie. W głowie i w nogach
miałem bowiem przyzwyczajenia z wersji Skike V9 Tour, która ma
dodatkowy zawias, pozwalający na pełniejsze odchylanie się stopy w
tym kroku. Moje obawy okazały się na szczęście nie do końca
potwierdzać. Na rolkach terenowych Skike V9 Fire 200 mm można się
skutecznie poruszać krokiem klasycznym. Tak naprawdę mamy wybór,
jak to będziemy robić. Jeśli będziemy przemieszczać się z
umiarkowaną prędkością i skróconym krokiem, to jest to całkiem
wygodne. Dotyczy to zwłaszcza pokonywania krótszych dystansów, na
przykład po nieprzejezdnym podłożu, czy też podchodzenia pod
bardzo stromą górę.
Można też, przy odrobinie wprawy, pobiegać klasykim nieco bardziej dynamicznie. Przy pełnym wykroku podnosimy jednak dość szybko tylne koło, więc kluczem jest nauczenie się równoległego prowadzenia rolek, aby po powrocie na ziemię rolka jechała w tym samym kierunku co druga. Wymaga to na pewno nieco większej koncentracji, ale pozwala na zdecydowanie szybsze pokonywanie szlaków klasykiem.
Teoretycznie taki krok dość
mocno przypomina ten, znany z nart biegowych, gdzie tak naprawdę od
podłoża odrywa się właśnie tylna część narty, a przednia
zostaje w torze. Jednak pomimo tego podobieństwa, dłuższe
poruszanie się takim krokiem powodowało u mnie ucisk przedniego
paska na stopę, co w dłuższej perspektywie nie jest zbyt
komfortowe. 1-2 kilometry pokonane w ten sposób nie będą stanowić
problemu, ale 10 czy 20 km to już na pewno bardziej męczący
dystans. Na takiej odległości zdecydowanie bardziej odpowiada mi
mechanikach zastosowana w rolkach Skike V9 Tour 200 mm, gdzie nawet
przy dłuższym kroku klasycznym nie czuję żadnych ucisków. Z
pewnością będzie to też wina dość dużej stopy (rozmiar butów
45-46). W przypadku krótszej stopy przedni pasek wypada bliżej
palców, dzięki czemu stopa powinna mieć większą swobodę i nie
będzie tak szybko blokowana przez rzep.
Test właściwości terenowych rolek Skike V9 Fire 200 mm
O możliwościach jazdy w terenie na rolkach z kołami 200 mm przeczytacie niemal w każdym artykule na tej stronie. Obecnie nie ma już odwrotu od dużych kół. W zasadzie w każdych warunkach spisują się lepiej niż spotykane w klasycznych wersjach koła 150 mm. Większa średnica zapewnia znacznie lepsze toczenie na chropowatym asfalcie, a szczególnie wtedy kiedy zupełnie zjedziemy z asfaltu. Leśne i polne drogi naprawdę stoją na tych rolkach otworem.
To świetne rolki jeśli
zamierzamy rzeczywiście zapuścić się w trudniejszy teren. Na dość
zwartej nawierzchni możemy szybko poruszać się krokiem łyżwowym,
a w razie konieczność, na najtrudniejszych fragmentach, zawsze
pozostaje krok klasyczny. Dzięki temu rolki wyśmienicie spisują
się na urozmaiconych wycieczkach.
Stosunek właściwości użytkowych do
ceny testowanych rolek Skike V9 Fire 200 mm
Za recenzowane rolki zapłacimy obecnie
w sklepach nieco ponad 2000 zł. W tej kwocie otrzymujemy dopracowane
rolki na dużych kołach 200 mm o niskiej masie własnej, z łożyskami
z blokadą i z szerokimi możliwościami regulacji. Wszystkie te
zalety sprawiają, że cena ta jest bardzo korzystna. Specjalnie nie
użyję tutaj słowa niska, bo dla wielu osób bariera 2000 zł za
rolki terenowe będzie nie do pokonania. Biorąc jednak pod uwagę
konkurencję i dostępność innych rolek terenowych na kołach 200
mm, są to póki co rolki o najniższej cenie katalogowej na rynku.
Co ważne, ceny nie zbito poprzez obniżenie jakości czy usunięcie
jakiś istotnych elementów. W tej kwocie dostajemy wszystkie
najlepsze rozwiązania opracowane przez Skike.
Rolki terenowe Skike V9 Fire 200 mm –
dla kogo?
Tak naprawdę model ten jest jednym z
najbardziej wszechstronnych dostępnych na rynku. Liczne zalety
sprawiają, że rolki z pewnością spełnią wszystkie kryteria
stawianych nawet przez bardzo wymagających użytkowników, którzy
chcą się przesiąść z rolek o kołach 150 mm na model z kołami
200 mm. Wysoka wszechstronność testowanych rolek terenowych Skike
V9 Fire 200 mm sprawia jednocześnie, że to bardzo atrakcyjny wybór
na początek przygody z rolkami terenowymi. Dla większości osób
może on stanowić model idealny, którego nie będą chcieli
zmieniać. Z kolei osobom, którym czegoś będzie w nim brakowało
po dłuższym użytkowaniu, z pewnością pozwoli zakosztować
różnych stylów jazdy w zróżnicowanym terenie, co pomoże
określić, które rolki wybrać jako kolejne.
Podsumowanie testu Skike V9 Fire 200 mm
– czy to rzeczywiście najbardziej wszechstronne rolki terenowe na
rynku?
Wydaje się, że rolki terenowe Skike V9 Fire 200 mm spełniają wszystkie założenia, jakimi powinien charakteryzować się możliwie wszechstronny model. Łożyska z blokadą, ruchoma pięta, wysoka niezawodność, świetne właściwości terenowe, możliwość poruszania się krokiem łyżwowym i klasycznym, a do tego w miarę przystępna cena to na pewno duże atuty tego modelu. Oczywiście bez problemu znajdę modele rolek, które w pewnych elementach będą dla mnie lepsze, jak choćby Skike V9 Tour w kroku klasycznym, czy SRB XRS06 w stabilności rolki. Żaden z nich jednak nie łączy w sobie tak dobrze wszystkich wspomnianych powyżej cech, jak właśnie model Skike V9 Fire 200 mm, które mogę szczerze polecić wszystkim początkującym i zaawansowanym miłośnikom rolek terenowych.